Strona Główna
 Od autorów
 Kontakt
 Położenie Babicy
 Historia
 Miejscowości
 Kościoła
 Szkoły
 Wybitni Babiczanie
 Dominowie
    ks. B. Domino
    ks. H. Domino
    ks. J. Domino
    ks. S. Domino
    Księża Bliźniacy
 M. Jarochowska
 dr A. Kuś
 mjr dr W. Kuś
 O. B. Łubieński
 płk A. Mac
 nacz. UG  A. Mac
 ks. prałat J. Mac
 nauczyciel L. Mac
 prof. B. Piątkiewicz
 Pinińscy
 Procheńscy
 hr. gen. R. Sołtyk
 ppłk J. Szczepan
 poseł A. Szmigiel
 płk J. Wójcik
 prof. dr hab. S. Wójcik
 Ciekawe miejsca
 Dwór Babicki
 Miejsce martyrologii
 Kapliczki
 Ciekawostki
 Misteria w Babicy
 Przysiółki
 Emigracja
 Kultura ludowa
 Szlaki turystyczne
 Galeria
 Kościół parafialny
 Krajobraz Babicy
  Piękne widoki 



BABICA - Strona domowa

Misteria Męki Pańskiej (1998 - 2007)


    Na malowniczych wzgórzach obok kościoła parafialnego przez dziesięć kolejnych lat odbywało się Misterium  Męki Pańskiej,  które początkowo gromadziło parafian, a później kilkutysięczne tłumy. Proboszcz ks. Józef Trzeciak ze wzruszeniem podejmował decyzję o zakończeniu  Misterium  Pasyjnego w Babicy. Weszło już ono na stałe do kalendarza. Jednakże wystąpiły coraz większe problemy z doborem młodzieży. Liczna grupa wyjechała za pracą na obczyznę, w tym  do Belgii i Holandii. Ostatecznie  w  2007r. misterium odbyło się po raz ostatni. Być może, kiedyś znowu na nowo powróci myśl organizacji Misterium Męki Pańskiej...

 
    Corocznie scenariusz jego był powiększany. Składał się z: przypowieści o miłosiernym Samarytaninie,  rozdawaniu chleba, kobiecie cudzołożnej, triumfalnego wjazdu do Jerozolimy, pobyt Jezusa w świątyni, ostatnia wieczerza, wydanie na śmierć, ukrzyżowanie, zmartwychwstanie i wreszcie wniebowstąpienie. Wzbogacał się jedynie scenariusz oraz wystrój.  Dekoracje wzbudzały podziw. Zawsze najpierw była msza święta,  a później, przy zapadającym zmroku na wzgórzu  opodal świątyni,  odbywała się inscenizacja. Corocznie nadawano jej inny tytuł.  Oto niektóre z nich:

 
 5 kwietnia 1998 r.  „Droga na  Golgotę”
  28 marzec  1999 r.  „Ofiara Krzyża”
  16 kwietnia 2000 r.  „Moc Zmartwychwstania”
  8 kwietnia 2001 r.  „Gdy nie jesteś świadom potęgi cierpienia, ukaże Ci ją tajemnica zbawienia”
  24 marca 2002 r.    Synu, oto Matka Twoja”
  13 kwietnia  2003 r.  „Ojczę, idę pełnić Twoją wolę”
  4 kwietnia 2004 r. „Gdy zostanę wywyższony nad ziemię, przyciągnę wsystkich do siebie”
  3 kwietnia 2005 r.   „Zostań z nami Panie”
  9 kwietnia 2006 r.   „Ojcze, przebacz im, bo nie wiedzą co czynią” 
  1 kwietnia  2007 r.   Ojcze jeśli chcesz oddal ten kielich ode mnie”


   
Babickie Misterium stało się dla całej Diecezji Rzeszowskiej, a także Archidiecezji Przemyskiej niezwykłym przeżyciem Niedzieli Palmowej. Na malowniczych wzgórzach za kościołem parafialnym stały się naturalnym amfiteatrem. Mrok rozświetlały tylko światła pochodni i reflektorów. Mękę Chrystusa oglądało kilka tysięcy widzów, z duchowieństwem, a także biskupami rzeszowskimi. Takie pofałdowanie terenu i rozmieszczenie miejsc akcji przy których widz nie był bierny, powodowało że miał wrażenie współuczestniczenia w wydarzeniach sprzed 2000 lat. W role apostołów, żołnierzy rzymskich, Żydów itd. wcielało się kilkudziesięciu młodych aktorów.

 
    Młodzież  babicka, skupiona w Katolickim Stowarzyszeniu Młodzieży, a także z sąsiednich miejscowości, bardzo chętnie angażowała się w odtwarzaniu biblijnych ról.  Trudy przygotowania i samej inscenizacji nie były im  straszne. Choć Misteria odbywały się w czasie bardzo niepewnej pogody, często w deszczu, śniegu czy błocie, cieszyły się ogromną popularnością. Uczestniczyło w nich, w szczególności w ostatnich latach po kilkaset osób.  Dla aktorów - amatorów misterium których liczba wahała się w granicach 80 osób, było  także wielkim wyzwaniem. Musieli  oni opanować pamięciowo duże partie tekstu i bez względu na pogodę występować w kostiumach, które często składały się z niewielkich skrawków materiału. Dla nich wielkanocne aktorstwo  stało się wielką przygodą  i wyjątkową  pasją.

 
    Dzięki tym widowiskom łatwiej bylo zrozumieć tajemnicę Świąt Wielkanocnych i łatwiej zrozumieć sens cierpienia - przyznała Joanna Nowacka, która od kilku lat brała w nim udział. Po raz pierwszy w
 1998 r. młodzi Babiczanie postanowili przygotować misterium, poprzez które chcieli ukazać innym fragmenty z życia Jezusa Chrystusa na podstawie wydarzeń Wielkiego Czwartku, Piątku, Soboty oraz Niedzieli, w plenerze, i tak się stało.

 
   
Pierwsze misterium było bardzo skromne, niewiele scen, bez rozbudowanej scenografii. Ale po pierwszym sukcesie postanowili co roku podejmować ten trud. Misterium wystawiane było zawsze w Niedzielę Palmową, na malowniczych wzgórzach wokół kościoła parafialnego. Akcja rozgrywa się po zapadnięciu zmroku, aktorom towarzyszy odpowiednia muzyka, oświetlenie – a wszystko to pozwala głębiej przeżyć mękę i śmierć Jezusa. Z każdym rokiem akcja była poszerzana. Dodawane były kolejne przypowieści biblijne, co pozwalało poznać, dla innych pogłębić to, czego Zbawca nauczał, co czynił. Ukazywały Jego wielką miłość do nas, która zaprowadziła Go na krzyż.

 
   
O stroje i rekwizyty też zabiegają sami aktorzy. Kiedy organizatorzy analizowali 9-letnią historię misterium, mówili o chwilach szczególnych. Najważniejszy był dla nich rok 2005, kiedy to grali dla Jana Pawła II. Było wystawione 3 kwietnia – dzień po śmierci Ojca Świętego. Jak sami twierdzili: – Z jednej strony, jak wszyscy Polacy, czuliśmy ogromny żal, smutek, ale z drugiej strony byliśmy dumni, że możemy zrobić „coś” dla Ojca Świętego, właśnie w takiej chwili! IX misterium babiczanie  też poświęcili  Janowi Pawłowi II, który jest dla nich autorytetem, niedoścignionym wzorem. Ich trud był modlitwą o rychłą beatyfikację Sługi Bożego.
 
    W prasie ukazało się wiele publikacji o tej inscenizacji. Jedną z publikacji zacytuję. Oto artykuł Juliana Kani który ukazał się w marcu 2007 r. w czasopiśmie „Wzrastanie”, Katolickim Miesięczniku dla Młodzieży:

    "Według „Słownika wyrazów obcych” misterium (łac. tajemnica) to średniowieczny utwór dramatyczny o treści biblijnej, zwłaszcza pasyjnej. Widowiska Męki Pańskiej rozwinęły się w średniowieczu. Przedstawiano je w kościołach, następnie na placach miejskich. Obecnie kult Męki Pańskiej – Tajemnicy Zbawienia – żyje wśród nas, bo dotyczy przecież relacji człowieka z Bogiem, bo Chrystus dał swoje życie za nas wszystkich. W kościołach rozpowszechniony jest poprzez nabożeństwa wielkopostne: Drogę Krzyżową i Gorzkie Żale, a w domach parafialnych, placach przykościelnych lub w oddalonych czasem miejscach przedstawiane są widowiska Męki Pańskiej. I tak jest np. na Podkarpackiej Ziemi, w Babicy k. Rzeszowa, gdzie od 10 lat ma miejsce Misterium.

 
    O genezie Misterium w Babicy… rozmawiam z jego aktorami. Spotkałem się z nimi 4 lutego br. (termin „zaklepałem” u proboszcza ks. Józefa Trzeciaka). W domu parafialnym zebrali się aktorzy, by omówić przygotowanie widowiska, które w tym roku odbędzie się 1 kwietnia, bo na ten czas przypada Niedziela Palmowa. Pytam: skąd taki pomysł? Odpowiedzi udzielają: Aneta Jakóbska, Krzysztof Drążek, Joanna Łyszczak-Wilk, Elżbieta Kuś.

 
    Aneta Jakóbska (z domu Mac) 10 lat temu, jako szefowa koła KSM w Babicy, zaproponowała zorganizowanie Misterium dla parafian. „– Jeśli gramy jasełka w okresie Bożego Narodzenia, to może byśmy spróbowali przedstawić w czasie Wielkiego Postu Misterium Męki Pańskiej?” Pomysł chwycił. Kilku chłopców poszło do ks. proboszcza, który to zaaprobował, roztaczając opiekę nad tym przedsięwzięciem. Koło KSM było prężne, a prezeska energiczna, z żyłką organizatorską, otwarta na współpracę z rówieśnikami w zakresie działalności kulturalno-religijnej. A jak aktorzy dźwigają swoje role? Kandydaci na aktorów zgłaszali się sami. Potem dopasowali się do ról, biorąc pod uwagę cechy fizyczne, możliwości głosowe, uzdolnienia wokalne, wnętrze duchowe… Niebagatelne zadanie aktorskie ma Krzysztof Drążek, wcielający się już od 10 lat w rolę Chrystusa. Chodzi tu przecież nie tylko o dźwiganie krzyża – w dosłownym znaczeniu tego słowa, ciężkiego, drewnianego krzyża – ale o zagranie cierpiącego okrutnie Zbawiciela. Rozmawiając o tym, jest wzruszony. Mówi o tremie, o tym, jak chciałby zagrać najlepiej. Wie, że wcielanie się w postać Chrystusa zobowiązuje. Ma obecnie Chrystusowe 33 lata. Chce być zewnętrznie podobny do Chrystusa. Zapuszcza brodę, choć żona tego nie lubi.

 
    A Marię, Matkę Jezusa, gra skromna Joanna Łyszczak-Wilk. – Próbuje oddać cierpienie poprzez milczenie… – mówią o niej koleżanki – aktorki Misterium.

 
    W przedstawieniu, początkowo skromnym, obliczonym na niewielkie widowisko dla miejscowej ludności, obecnie bierze udział kilkudziesięciu aktorów, głównie młodzież z Babicy i okolicznych wiosek. Z KSM-u i niezrzeszona. Po 10 latach, które minęły od pierwszego przedstawienia, wiele osób, wówczas młodych, stało się dojrzałymi pod względem wieku i doświadczenia aktorskiego. Ale wciąż są pełni zapału!

 
    Pełne uroku wzgórza wznoszące się za kościołem pw. Dobrego Pasterza w Babicy tworzą naturalny amfiteatr, niczym w starożytnych czasach. Od 10 lat, w każdą Niedzielę Palmową, początkowo sami parafianie, a obecnie tłumy w liczbie nawet kilku tysięcy osób, mają przed oczyma obrazy (sprzed XX wieków), które wkomponowane w pejzaż Babicy, przypominają Jerozolimę, Golgotę…

 
    Scenografia, stroje stylizowane na epokę, w której żył Chrystus. Moi rozmówcy podkreślają, że bez względu na warunki pogodowe (a niekiedy bywa jeszcze mroźno, wietrzno) aktorzy występują w sandałach na bosych nogach, obrani zgodnie z przekazem Biblijnym. Półmrok rozjaśniany jest pochodniami i światłami punktowymi (widowisko odbywa się po wieczornej Mszy św.) i muzyką, która dociera nie tylko do ucha, ale i do serc uczestników Misterium.

 
    Zerkam na scenariusz. Trzydzieści scen. Ustawicznie, z roku na rok twórczo modyfikowany, nie kopiuje innych misteriów. Oczywiście, główną bazę stanowi Pismo Święte, uzupełniane czasem np. tekstem Romana Brandstaettera.

 
    Cele i przesłania Misterium w Babicy: „Uświadomić widzom, jak to było, że to było naprawdę”…
Przemówić obrazami”… „ Przygotować się do Świąt Wielkanocnych”… „Uświadomić wartość brania krzyża codziennych obowiązków”…

 
    Na koniec może warto przytoczyć wypowiedź Krzysztofa Drążka, byłego ministranta, członka KSM, udzielającego się w różnych imprezach kulturalnych (np. w jasełkach), a od 10 lat grającego Chrystusa, który podzielił się refleksją: „Czy kawaler, czy żonaty musi mieć zawsze czas dla Pana Boga”. Tą dewizą od wielu lat kierują się twórcy Misterium. Dzięki nim pagórki przy kościele Dobrego Pasterza w Babicy głoszą wokół Mękę Pańską, zakończoną Zmartwychwstaniem."
  

    
Misterium Męki Pańskiej w Babicy


    Tadeusz Poźniak znany rzeszowski  artysta fotografik,  oraz jego redakcyjny kolega z „Nowin” Jarosław Kwiatkowski, uwiecznili  nam Misterium Męki Pańskiej w Babicy, wydając dwa piękne barwne albumy, w 2004 i 2005 r.  Dla nas Tadeusz Poźniak przygotował fotoreportaż który poniżej publikujemy, dziękując jednocześnie za pomoc i udostępnienie fotografii.
  


Tadeusz Poźniak



Mała galeria zdjęć z Misteriów Męki Pańskiej


             


             


             


              


             


             


             


             


              


             


             


                              

     


                                                                                                                                            Źródło:
                                                                                                                                    Zdzisław Domino
                                                                                                                       Zdjęcia - Tadeusz Poźniak
                                                                              Julian Kania - czasopismo "Wzrastanie", marzec 2007

     

Copyright by Michał Mac